Auto Partner SA. Auto Partner SA.
3 minut Wydarzenia

RAJD ŚLĄSKA ZE ZWYCIĘSTWEM OESOWYM I WYPADNIĘCIEM Z TRASY

Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski nie zaliczą Rajdu Śląska do udanych, ale z całą pewnością mogą się cieszyć, że z południa Polski wrócili do domu cali i zdrowi. Reprezentanci TVN TURBO Rally Team na 10. odcinku specjalnym, na szybkim zakręcie wypadli z drogi, uderzając w przepust oraz słup. Załodze na szczęście nic się nie stało.

Byśkiniewicz i Siatkowski do tego momentu jechali bardzo dobrym tempem. W sobotę wygrali odcinek specjalny pod Stadionem Śląskim w Chorzowie rozegrany na mokrej nawierzchni. Niedziela przywitała załogi intensywnym deszczem. Okazało się, że w takich warunkach Byśkiniewicz i Siatkowski są w stanie jechać bardzo sprawnie: na dwóch pierwszych odcinkach wykręcili trzecie czasy. Bardzo dobre tempo pozwoliło myśleć o zbliżaniu się do podium rajdu. Niestety rywalizacja zakończyła się na 10. odcinku specjalnym Łany Wielkie wypadnięciem z drogi.

Łukasz Byśkiniewicz:

„Rajd Śląska układał się dla nas bardzo dobrze. Przeczekaliśmy sobotnie odcinki specjalne, na których źle dobieraliśmy opony do warunków. Prognozy mówiły o deszczu, więc zdecydowałem się na opony do jazdy po mokrej nawierzchni. Rzeczywistość jednak okazywała się inna. Dopiero wieczorem spadł deszcz i mogliśmy wykorzystać przygotowany zestaw deszczowych Michelinów, wygrywając superoes na Stadionie w Chorzowie. W niedzielę lało od rana, więc tu nie było problemu z wyborem rodzaju ogumienia. Odcinki, które miały być proste, okazały się bardzo trudne, ponieważ zalane były wodą oraz miały dużo błota. Od pierwszych metrów miałem bardzo dobre wyczucie i dużo pewności w prowadzeniu. Na pierwszych dwóch próbach znaleźliśmy się na podium, nie podejmując ryzyka. Odrabialiśmy straty do konkurencji z soboty. Niestety na bardzo szerokim fragmencie 10. odcinka specjalnego zbyt optymistyczne opisałem zakręt, oceniając go na „prawy 5+”. Okazał się jednak wolniejszy i wypadliśmy z drogi, zahaczając o przepust, kosząc słup, dachując i zatrzymując się na boku auta. To był mój błąd. Według komputera w momencie opuszczania drogi mieliśmy 148 km/h. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, że nie ma nas na mecie Rajdu Śląska. Z drugiej jednak strony bardzo się cieszę, że z Danielem jesteśmy cali i nic nam nie jest. Trzeba wyciągnąć wnioski i planować kolejne, udane starty, jak chociażby w najbliższym Rajdzie Wisły na przełomie września i października”.

Daniel Siatkowski:

„Nie kończymy Rajdu Śląska w taki sposób, jaki chcieliśmy. Obrazek leżącego i uszkodzonego auta zawsze martwi i nie jest przyjemny. Na 10. odcinku specjalnym wypadamy z drogi przy dużej prędkości w miejscu, gdzie na zewnętrznej był przepust oraz betonowy słup. W oba elementy uderzyliśmy z dużą siłą. Najważniejsze, że dosłownie nic nam się nie stało w odróżnieniu od Hyundaia i20 R5, który mocno oberwał. To bolesny moment, ponieważ rajd dobrze się dla nas układał, jechaliśmy bezbłędnie, mieliśmy świetne nastawy i dobre opony, a nie ma nas na mecie. Ale jak często się mawia w takich sytuacjach – wrócimy mocniejsi. Do zobaczenia na Rajdzie Wisły”.

Galeria

Podziel się tą informacją ze znajomymi!

Więcej aktualności

FIA Intercontinental Drifting Cup 2025, Biķernieku trase, Ryga, Łotwa
4 minut

FIA Intercontinental Drifting Cup 2025, Biķernieku trase, Ryga,&helli...

Choć rywalizacja w ramach cyklu Drift Masters 2025 dobiegła już końca, emocji związanych z driftem w miniony weekend zdecydowanie nie zabrakło. Po kilku latach przerwy do międzynarodowego kalendarza powrócił FIA Intercontinental Drifting Cup – prestiżowy puchar organizowany pod egidą FIA,…

Zwycięstwo w tragicznie przerwanym Rajdzie Nysy
2 minut

Zwycięstwo w tragicznie przerwanym Rajdzie Nysy

Nie tak miało wyglądać zakończenie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2025. Łukasz Byśkiniewicz z Łukaszem Jastrzębskim wygrali Rajd Nyski, finałową rundę RSMP. Jednak ze względu na tragiczny wypadek w Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski pierwsza wygrana w karierze Byśkiniewicza zeszła na…

Od euforii do walki o przetrwanie – zwroty akcji Byśkiniewicza i Siatkowskiego na Rajdzie Śląska
2 minut

Od euforii do walki o przetrwanie – zwroty…

Rajd Śląska zaczął się dla Łukasza Byśkiniewicza i Daniela Siatkowskiego jak idealny scenariusz – szybkie tempo, jazda z pewnością siebie i 3. miejsce w generalce już po trzech odcinkach specjalnych. Wszystko wskazywało na to, że załoga TVN TURBO RALLY TEAM…