WYGRANY MIEJSKI OS I AWANS W PUNKTACJI SEZONU!

Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski wystartowali w drugiej rundzie rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski w 41. Rajdzie Podlaskim z bazą w Białymstoku. Załoga TVN TURBO RALLY TEAM ukończyła zawody na 9. miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu. Zdobyte cenne punkty pozwoliły awansować załodze na 6. pozycję w punktacji sezonu.

Rajd Podlaski okazał się mało łaskawy dla załogi Hyundaia i20 R5. Już na pierwszym odcinku specjalnym awarii uległ przewód hamulcowy, który przetarł się o szutrowe koło na trasie dojazdowej do startu OS1. Byśkiniewicz i Siatkowski musieli pokonać dwa odcinki specjalne z niesprawnymi hamulcami oraz bez ręcznego. Duże straty czasowe spowodowały, że załoga ruszała z odległej pozycji startowej do drugiego etapu. To natomiast oznaczało, że załoga jechała po zniszczonej, grząskiej trasie z głębokimi koleinami. Prawdziwą przeprawą okazał się odcinek Siekierki, którego nie przejechały do końca aż 24 samochody. TVN TURBO RALLY TEAM jadący w bardzo głębokiej koleinie, szanował samochód i ukończył ten odcinek bez przygód. Na mecie kierowca i pilot nie kryli rozczarowania z drobnej, ale poważnej awarii, ale także podkreślali wielką radość z osiągniętej mety oraz zdobytych punktów.

Łukasz Byśkiniewicz:

„Meta cieszy w każdym rajdzie, szczególnie w szutrowym, który jest bardzo wyczerpujący dla sprzętu. Już pierwsze odcinki specjalne Rajdu Podlaskiego potwierdziły to, czego się spodziewaliśmy, że trasy szybko zostaną rozjeżdżone i powstaną głębokie koleiny. Dla nas tak naprawdę rajd „ustawił się” już na pierwszym odcinku specjalnym, na którym dopadła nas awaria hamulców. Po przetarciu się przewodu hamulcowego o oponę szutrową zostaliśmy z minimalnie działającymi hamulcami przedniej osi. Z tyłu natomiast nie działały. Nie było też hamulca ręcznego. Dwa odcinki specjalne pojechaliśmy bardzo wolno. Straciliśmy dużo czasu. Już wtedy wiedzieliśmy, że uciekły szanse na wysokie miejsce w rajdzie, ponieważ do drugiego dnia rajdu mieliśmy przystępować z odległej pozycji. Jednak jeszcze tego samego dnia, gdy serwis usunął awarię, wygraliśmy super oes w centrum Białegostoku. Bardzo się cieszę, ponieważ jest to mój drugi wygrany odcinek w generalce w rajdowej karierze. Na niedzielnych odcinkach nie było tak kolorowo, jak na kostce w mieście. Odległa pozycja startowa utrudniała nam szybką jazdę – jechaliśmy albo w koleinie, albo po luźnym piachu jak w piaskownicy. Dlatego uważam, że 9. miejsce to i tak dobry wynik. Do tego zdobyte punkty dały nam awans na 6. miejsce w punktacji sezonu. Podsumowując Rajd Podlaski – dobrze, że pojawiliśmy się na nowych terenach, rajd ma duży potencjał. Organizatorzy jednak muszą wybrać twardsze odcinki specjalne. Jak takie znajdą, to chętnie na nich wystartuję w przyszłym sezonie. Na długo z szutrami się nie rozstajemy. Już za 3 tygodnie najważniejszy w sezonie 71. Rajd Polski w Mikołajkach, do którego z całym zespołem APR Motorsport i Kumiega Racing już się przygotowujemy. Dziękuję naszym Partnerom za kolejny wspólny start: Auto Partner, MaXgear, Blachy Pruszyński, Kratki, Tekom Technologia, BYŚ- Gospodarka Odpadami, Michelin Motorsport Polska. Dziękuję także grupie TVN- Discovery za wsparcie medialne z rajdu”.

Daniel Siatkowski:

„Rajd Podlaski pod względem tras można podzielić na dwa różne rajdy. Pierwszy rajd rozegrał się na najdłuższym odcinku Siekierki. Tydzień temu startowałem w rajdzie cross-country. Jadąc do Białegostoku, bardzo się cieszyłem, że będę się ścigał na prawdziwych szutrowych trasach. Jednak okazało się, że tu też jest cross-country i to miejscami jeszcze bardziej hardcorowe. Uwierzcie mi, że jadąc w terenowym pucharze Dacii Duster nie mamy takich kolein. Współczuję chłopakom, którzy jechali w Rajdzie Podlaskim samochodami z napędem na jedną oś. To był odcinek na przetrwanie. Ponad 20 załóg na nim zostało lub uszkodziło samochody. Kolejne odcinki, jak Glejsk i Małynka, to zupełnie inny, normalny rajd z przyjemnymi trasami. Dla nas niestety rajd się skomplikował już na pierwszym odcinku, na którym straciliśmy hamulce. Odległa pozycja startowa utrudniała nam złapanie szybkiego tempa na rozrytej drodze, ale było kilka twardszych fragmentów, które przejechaliśmy bardzo szybko z dobrym czasem. Z tych fragmentów jesteśmy zadowoleni”.

Galeria

2022-06-08T13:13:04+00:00
Auto Partner +48 508 385 432 32 325 15 00 ul. Ekonomiczna 20 Bieruń 43-150 Polska